Jak sobie radzić z bólem głowy i skąd się on bierze?
Tak jak zapowiedziałam, dziś postaram się pomóc tym,
którzy cierpią na częste bóle głowy.

Rozwiązaniem, które sprawdziło się w co najmniej 99%
jest- WODA. Pijecie wodę? Czystą, niegazowaną wodę? Jeśli tak to ile? Czy aby
nie za mało?
Woda jest głównym składnikiem organizmu, jest w każdej
komórce organizmu i poza komórkami również. Woda jest w ślinie, w sokach
trawiennych czyli jest niezbędna do prawidłowego procesu trawienia. Bardzo dużo
wody tracimy w ciągu każdego dnia:
·
Wydychane
powietrze: 0,5l
·
Przez
pocenie się: 0,6l
·
Z moczem
1,5l
·
Z kałem
0,15l
Razem: 2,8l!
Czy na pewno tyle wody dostarczasz codziennie swojemu organizmowi?

A ból głowy? Ból głowy mówi nam właśnie o tym, że
organizm czegoś potrzebuje.
Jeśli nie wody, to zastanówmy się, czy nie potrzebuje
cukru? Konkretniej- może spadło nam za bardzo stężenie glukozy we krwi? Czy
zjedliśmy śniadanie? Czy jemy regularnie posiłki? Odstęp pomiędzy jednym a
drugim posiłkiem nie powinien być dłuższy niż 3-4 godziny.
Zadbajmy też o jakość posiłków by było w nich jak
najmniej przetworzonych i konserwowanych produktów często z dodatkami
wzmacniaczy smaku i aromatu. To glutaminian sodu i azotany są głównie sprawcami
bólu głowy. Powodują poszerzenie naczyń krwionośnych mózgu wywołując ucisk i
ból.
Równie częstym powodem bólu głowy jest migrena.
Wywołuje ją wiele składników obecnych w różnych produktach. Aspartam ze
słodzików czy gum do żucia, fenyloalanina z czekolady, synefryna obecna w
cytrusach czy alkohol.
Ponadto zadbajmy o swój sen. Nie objadajmy się na noc,
przewietrzmy sypialnię, nie traktujmy łóżka jak biurka- nie czytajmy w nim ani
nie pracujmy. Łóżko musi się dobrze kojarzyć. Po 7-8 godzinach snu organizm
dobrze się zregeneruje. Od rana będziemy się dobrze czuć i ból głowy nas nie
dopadnie.
Póki co wszystkim, którym polecałam by więcej pili
przyznali, że miałam rację i bardzo dziękowali, że wreszcie uwolnili się od
bólu. Zacznij od picia większej ilości wody mineralnej lub źródlanej-
niegazowanej. Niegazowanej, bo gazowana wzmaga apetyt a nam przecież zależy na
tym by apetyt zmniejszyć.
Jestem ciekawa Waszych opinii!
tekst:
Komentarze
Prześlij komentarz