Sernik pistacjowy i inne serniki idealne na Święta i nie tylko

Witam Was Kochani po 5 latach nieobecności w blogosferze,

Przybywam z przepisem na mój ulubiony sernik pistacjowy. Proporcje składników dostosowane są do małej tortownicy o średnicy 16 - 18 cm. Sernik jest bardzo kaloryczny, stąd staram się nie przygotowywać zbyt dużej porcji. 

W święta kalorie się nie liczą :)

Sernik pistacjowy💚

Składniki:

140 g pistacji / 120 g do masy i 20g do dekoracji / niesolonych, w Biedronce znajdziecie już obrane z łupinek w opakowaniach 2 x 70 g,

dwie tubki mleczka skondensowanego słodzonego o ulubionym smaku, u mnie wanilia,

300 g twarogu śmietankowego, u mnie kulka z OSM Garwolin,

2 jajka,

200 g serka mascarpone, 

opakowanie przyprawy do sernika - opcjonalnie - lubię dodatkowo czuć w serniku wanilię i kardamon,

łyżka mąki pszennej,

łyżka soku z cytryny,

120 g kakaowych ciastek, 

30 g roztopionego masła,

tabliczka białej czekolady,

krem pistacjowy (o nim opowiem poniżej).


W pierwszej kolejności należy dać upust wszystkim emocjom i rozbić wałkiem dwa składniki. W pierwszym zamkniętym strunowym woreczku (grubszym) umieszczamy pistacje, w  drugim kakaowe ciasteczka. Rozbijamy zawartość obu torebek. 

Tylko ja jestem taką złośnicą, że tłukę jak wściekła?

Powstały ciasteczkowy proszek łączymy z roztopionym schłodzonym masełkiem tak, by miał konsystencję mokrego piachu.

Następnie na wyłożoną papierem do pieczenia formę /taką papilotkę jak moja możecie kupić w Dealzie - jeśli nie macie takich papilotek to wyłóżcie tylko spód tortownicy/ wyłóżcie równo ciasteczkowy piach i dociśnijcie go do dna. Przed wyłożeniem na niego masy serowo-pistacjowej należy schłodzić go w lodówce w czasie, gdy będziecie robić masę sernikową. Warto rozgrzać już piekarnik do 160 st, góra-dół. Najlepiej bez termoobiegu, bo skarmelizuje cukier z mleczka i sernik będzie za ciemny (i będzie brzydko wyglądał z polewą - trust me).

Mleczka z tubki należy blendować z pistacjami (tymi, w które waliliśmy wałkiem). Do powstałej masy opcjonalnie można dodać łyżkę stołową kremu z pistacji, sernik będzie słodszy i troszkę bardziej zielony.

Do powstałej masy należy wbić po jednym jajku mieszając cały czas mikserem. Następnie do masy dodajemy serek mascarpone i miksujcie dopóki masa stanie się idealnie gładka, To samo zrobiłam z twarogiem, który nie mielę, po prostu miksuję na wysokich obrotach. Na koniec dodaję mój aromatyczny grzeszek w postaci przyprawy do sernika Kamis, łyżkę soku z cytryny i łyżkę mąki. Składniki przed wyłożeniem na schłodzoną masę powinny być idealnie połączone ze sobą.

Sernik piec w 160 st. ok. 50-60 minut - sprawdzajcie patyczkiem do szaszłyków, bo każdy piekarnik piecze inaczej. Patyczek ma być suchy - nieoblepiony masą serową i tyle:)

Po wystudzeniu sernika przygotowałam polewę z białej czekolady i pistacji - czekoladę rozpuściłam w głębokim talerzu nad rondelkiem, dodałam do niej solidną łyżkę kremu pistacjowego i wymieszałam składniki. 

Wspominałam wcześniej o kremie pistacjowym? Z pewnością na Instagramie, bo krem pistacjowy to życie. Nie tylko jako dodatek do wypieków, takich jak serniki, baby Panettone, ale podany z chrupiącym croissantem w towarzystwie cappuccino na śniadanie jest boskim rozpoczęciem dnia.

Kremy pistacjowe możecie dorwać w Biedrze w trakcie tygodnia włoskiego lub online, np. w sklepie internetowym Agnieszki Trolese tasteandtravel.pl.

Serniczek udekorowałam polewą, pistacjami i suszonymi pączkami róż.

Spełniam obietnicę daną na insta* i dorzucę kilka przepisów z mojego przepiśnika na inne serniki.

* historia jest taka: zrobiłam na Instagramie pool na ulubiony sernik i wygrała propozycja pistacjowa, natomiast reszta proponowanych w ankiecie serników miała taką samą ilość głosów.

 ***** ***

Sernik nowojorski 

To jeden z moich ulubionych serników. Chyba nigdy nie przydarzyła mi się klęska sernikowa robiąc to ciasto. Co więcej to ciasto nie powinno urosnąć (jak już to minimalnie) i nie powinno opaść, a tego chyba obawia się każdy, kto piecze serniki. Przepis na standardową tortownicę.

Składniki:

1kg twarogu z wiaderka (może być President),

4 jaja,

250 g cukru pudru,

1 opakowanie śmietankowego budyniu,

łyżka mąki pszennej,

dwie łyżki soku z cytryny,

opakowanie cukru z wanilią,

opakowanie ciastek 150g- oryginalny przepis wskazuje ciasteczka dość słodkie pełnoziarniste Digestive, widziałam je jedynie w Dealzie, w moim przepisie możemy zamienić je na ulubione ciastka - Petit Beurre lub Belvitę,

80 g rozpuszczonego masła,

mały kubeczek śmietany 12 %,

łyżkę cukru pudru z brzuszkiem (czyli taką kopiastą),

dwie łyżki soku z limonki.

Tortownicę wyłóżmy papierem do pieczenia, tak samo jak w przypadku sernika z pistacjami. Ciasteczka rozbijmy wałkiem i połączmy z masłem, by powstał ciasteczkowy piach. Należy udeptać go np. filiżanką i schłodzić przez pół godziny w lodówce. 

Jajka zmiksować z cukrem pudrem i cukrem z wanilią, dodać budyń i mąkę, sok z cytryny i na samym końcu twaróg. Kiedyś dodawałam do masy śmietanki kremówki, ale dziś uważam to za niepotrzebne napakowanie ciasta kaloriami - i bez niej będzie pyszny. 

Jeśli chodzi o miksowanie masy to nie przesadzajmy z jej napowietrzaniem. Wiadomo, że w trakcie łączenia składników masa złapie trochę powietrza, ale zbytnie napowietrzenie masy spowoduje ruchy sernika, będzie rósł i opadał, a nowojorski tego nie lubi.

Ponadto powinien być pieczony w kąpieli wodnej, czyli blacha powinna być włożona w drugą blachę. Jest to trudne, gdy pieczemy sernik w tortownicy, bo należy go wtedy owinąć folią. 

Ja piekę go trochę inaczej. 

Gotuję w czajniku wodę i wlewam ją do dużej blachy i wkładam na dolną półkę rozgrzanego do 180 st piekarnika. Dosłownie nad tą blachą wkładam tortownicę na kratce do pieczenia. Piekę tak sernik przez 15 minut, potem zmniejszam temperaturę pieczenia na 120 st i piekę ok 40 minut. Ale wiadomo, co piekarnik to inna historia, obserwujcie sernik w trakcie pieczenia. 

Gdy już się upiecze i ostygnie, schłodźcie go w lodówce. Na schłodzony sernik przygotujcie polewę ze śmietany, cukru i soku z limonki. Wyłóżcie nim wierzch ciasta i schłodźcie. 

***** ***

Sernik królewski

To jego upiekę na Boże Narodzenie! Przepis pochodzi z tych małych gazetek "Przyślij przepis", niestety nie wiem, z którego numeru, znalazłam go również w necie, więc podaję w oryginale. Już go piekłam i wiem, że jest pyszny. Przepis jest na kwadratową formę 25 x 25cm.

  • 2,5 szklanki mąki tortowej,
    2 jajka,
    ¾ szklanki cukru,
    3 łyżki kakao,
    łyżka śmietany 18 %
    2 łyżeczki proszku do pieczenia,
    kostka masła,
    1 kg tłustego twarogu zmielonego trzykrotnie lub dobrej jakości sera z wiaderka /kiedyś był taki twaróg z Piątnicy z dodatkiem masła, ale jak odkrył go suweren to zniknął z pola widzenia/,
    3 jaja,
    200 g miękkiego masła, 
    200 g cukru,
    opakowanie budyniu śmietankowego bez cukru.
Do miski wsypujemy mąkę, kakao, cukier i proszek do pieczenia. Żółtka oddzielamy od białek - białka dodaje się do masy serowej, dodajemy do reszty. Zimne masło kroimy w małą kostkę wrzucamy do miski, dodajemy także śmietanę. Ugniatamy ciasto (nie jest to łatwe zadanie i wymaga trochę wysiłku). Gdy składniki dobrze się połączą, ciasto dzielimy na dwie równe części. Wkładamy do zamrażarki na 60 min. Po upływie tego czasu dzielimy jedną część ciasta na spód sernika, ścieramy na tarce o grubych okach, umieszczamy je w wyłożonej papierem do pieczenia formie. Taki spód pod sernik należy włożyć ponownie do lodówki.

W tym czasie miękkie masło ucieramy mikserem z cukrem, następnie dodajemy kolejno żółtka cały czas miksując. Obroty miksera zmniejszamy na najmniejsze i po łyżce dodajemy ser, cały czas mieszając. Pozostałe białka ubijamy na sztywną pianę i dodajemy do reszty, mieszając delikatnie łyżką - od dołu ku górze.

Masę serową wylewamy na spód ciasta, wyrównujemy, na wierzch ścieramy na tarce pozostałą część ciasta.
Sernik królewski pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni, program góra dół,  przez 60 minut.

***** ***
bonus



Sernik bez spodu 

Zwany sernikiem na odpier*ol, Piekę, gdy mam ochotę na coś słodkiego. Na odpier*ol, bo bez spodu. Zalatuje sernikiem wiedeńskim, tyle, że posypujecie brokatem, posypką i jest. Przepis na blachę o rozmiarze 36,5 cm x 23 cm

Składniki:
1 kg twarogu z wiaderka,
250 g twarogu, 
5 jajek,
szczypta soli,
100 g masła,
szklanka cukru,
opakowanie waniliowego budyniu,
łyżka mąki pszennej, 
opakowanie cukru z wanilią.
+  opcjonalnie skórka z pomarańczy lub rodzynki dla pasjonatów.

Oddzielamy białka od żółtek jaj. W jednej misce ubijamy na sztywno białka ze szczyptą soli. W drugiej ucieramy żółtka z cukrem i cukrem z wanilią na puszystą masę. Do masy z żółtkami dodajemy masło, rozkruszony twaróg i na wyższych obrotach łączymy składniki aby nie było wielkich grudek. Do tego dodajemy mąkę, budyń i następnie twaróg z wiaderka. Do powstałej masy dodajemy pianę z białek. Należy wszystko mieszać szpatułką od dołu ku górze, aż do połączenia składników. 
Piekarnik nagrzewamy do 180 st bez termoobiegu. Umieszczamy blachę z sernikiem na około 15 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 160 st i pieczemy około 50 minut - do suchego patyczka.

Po ostudzeniu sernika posypujemy cukrem pudrem/posypką/oblewamy polewą - jak lubicie. Dlatego na odpier*ol. Wszystkim smakuje i zawsze wychodzi. 
Myślę, że ten przepis nadaje się również na sernik krakowski - z tym, że do krakowskiego należy zrobić spód z ciasta kruchego, delikatnie podpieczony i charakterystyczną kratkę. Najlepiej radełkiem zostawiającym wzory to już w ogóle. Albo ciasto rozwałkowane wałkiem z wytłoczonymi wzorami. Wybaczcie mój gwałtowny przypływ kreatywności, ale moje życie jest tak koszmarnie jej pozbawione, że mam czasami takie zrywy. 

Wszystkim życzę udanych wypieków na Święta i udanej Gwiazdki!

Wasza Charlotte

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty