Organizacja dokumentów i notatek


Od dawna nosiłam się z zamiarem cyklu wpisów dotyczących organizacji, dla mnie to bardzo ważna rzecz w życiu. Dzisiaj podsunę kilka pomysłów na organizację dokumentów i notatek. 



zdjęcia z weheartit.com

Uczę się tego od 1 roku studiów - czyli 4,5 roku. Powiedzmy, że na dzisiejszym poziomie jestem w 90% zadowolona ze swoich systemów. A że potrzeba matką wynalazków, a może wynajdywasków, to wynalazłam pare sposobów na skuteczne ujarzmienie zbyt dużej ilości papieru.


Do pracy magisterskiej używam, poza książkami, kserówki książek, których nie mogłam wypożyczyć. Są też artykuły naukowe, wydruki z lexpolonici i inne kartki o mniejszej objętości, niż ksera książek.
Książki zbindowałam w jedno, pozaznaczałam sobie małymi klejącymi karteczkami interesujące mnie fragmenty i wyszła taka o cegła. Jak zgubię (?) to wszystko, albo nic :)


Artykuły, moje notatki, luźne kartki początkowo trzymałam w teczce "z wąsami", ale okazała się po krótkim czasie za mała. Kupiłam duży segregator, koszulki i przekładki (z promocji w realu - 0.39 zł za komplet, co tam, że w krówki, pieski, kotki). Każda przekładka oznacza jakiś podrozdział, rozdział, na początku umieszczam taką "legendę" - co tam jest, co chcę napisać, czego mi brakuje i gdzie ktoś widział problem w danej problematyce. Wkładam, przekładam, chowam i ładnie stoi. Pomazałam w paincie jedno foto, bo wiem, że co najmniej jedna osoba obecnie ma taki sam temat jak ja i nie chcę, nie złośliwie, burzyć jej konspektu :) Pozdrawiam Pawła!


Notatki ze studiów już nie zapisuję w zeszycie, a na kartkach, które wpinam w wąsatą teczkę lub wkładam w koszulki. Jest lżej = praktyczniej. Przy moim planie zajęć, skondensowanym w dwóch dniach na dwa tygodnie przy trybie stacjonarnym, zawsze nawrzucam do torby jakieś picie, wielki kodeks i robi się ciężko i liczy się każdy gram dosłownie :) A po semestrze wrzucam do pieca i tyle :) Bo ważniejsze rzeczy zapisuję w moim kalendarzu kolorowym mazakiem.

Niegdyś miałam zeszyt 5 w 1, 1 w 1 w mega twardej okładce, który ważył tonę, segregator, notes etc. Ale w ostatnim semestrze przekonałam się do wąsatych teczek. Lepiej późno niż wcale! Mogły być trochę lepsze jakościowo. Ale dają radę.

Stojące segregatory: źródło syfu i dowód kiepskiej organizacji, dzisiaj trzymam w nich puste bloki do pisania, czy tam wpinania później w segregator, puste teczki, koszulki, wąsacze etc. Czyli to taki mój "magazyn" - mieszkam daleko od papierniczego i zapas muszę mieć, a jak wiecie, potrzeba rodzi się w sekundę. Okleiłam je wlepkami z płyty z remixami Paffa Bangerskiego, którą zamówiłam na holahola.pl wraz z fajnym etui na kilka płyt do samochodu. Katuję ją jeżdżąc po zakupy, więc jak ktoś w Ustce słyszy głośne joł joł, joł joł joł joł joł joł wielkie joł to znaczy, że jadę ja.



Teczkę "ofertówkę", z 10, 20+ przezroczystymi koszulkami (wbudowanymi) używam do przechowywania wydrukowanych przeze mnie ustaw do egzaminu wstępnego na aplikację. W każdej jest jedna ustawa. Czasami są tak obszerne, że koszulka jest mega napięta - ale nie rozdziera się. Duży plus.

Małe karteczki typu post-it. Piszę typu, bo generalnie jest to nazwa zastrzeżona przez wynalazcę żółtych karteczek samoprzylepnych. Ale używam nie tylko tych żółtych, ale też różowych, zielonych, w kotki, ślimaczki, babeczki - różnorodność pozwala mi zapamiętywać, co gdzie jest. Przyklejam je w kodeksach wypisując najważniejsze informacje.

Przekładki, kolorowe zaznaczniki, zakładki, etc. Dobrodziejstwo odkryte w liceum. Zawsze i wszędzie są ze mną.


Wykorzystałam kieszonkę z jeansowych podkładek na stół z Home and You, które uwielbiam!

Wiem, że każdy ma swój system, jak komu wygodniej. Ja lubię mieć porządek w papierach. Nauczyłam się tego pracując w kancelarii prawniczej. Nie udałoby się prawnikowi załatwić ŻADNEJ sprawy nie mając porządku w papierach. Należy wykształcić w sobie pewne nawyki, system i robić wszystko, żeby nic nie zginęło.
Mam nadzieję, że może trochę zainspirowałam, albo podsunęłam jakiś pomysł.

A jak Wy sobie z tym radzicie? :)

Komentarze

  1. bardzo podoba mi się pomysł z przyczepianiem karteczek na spinacze do bielizny:) rewelacja, muszę zrobić takie miejsce córkom!

    OdpowiedzUsuń
  2. ja mało oryginalnie - samoprzylepne karteczki, notatki na kompie i na telefonie ;P strasznie podoba mi się pomysł z klamerkami!

    OdpowiedzUsuń
  3. no to metalowa linka i do dzieła Dziewczęta ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne pomysły :) ja też nie noszę zeszytów, tylko teczkę+kartki :) Lżej, wygodniej :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ważne dokumenty oraz notatki trzymam w domu posegregowane w specjalnych pojemnikach z szufladami - https://somax.eu/267-pojemniki-z-szufladami. Takie akcesoria przydają się zwłaszcza gdy dysponujemy dużą ilością dokumentów, które muszą zostać posegregowane. Jeżeli zależy nam również na bezpieczeństwie, to możemy wyposażyć się w pojemniki z szufladami zamykanymi na klucz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sama organizacja dokumentacji jest dość ważnym elementem estetycznej pracy biurowej. Te dokumenty których nie używamy zawsze możemy pochować w teczki i użyć stempla do laku https://www.maxsc.com.pl/pieczatki-2/stempel-do-laku-referentka/ celem zabezpieczenia ich przed otwarciem.

    OdpowiedzUsuń
  8. A wiecie, jaka organizacja dokumentów i tego wszystkiego w firmie jest trudna? Trzeba zawsze układać dokumenty, aby te najważniejsze mieć pod ręką. Najgorszą rzeczą dla mnie jest to, kiedy muszę przechowywać dokumenty, które nie są mi potrzebna. I tak zastanawiam się, czy nie skorzystać z usług https://www.archiwizacjadokumentow.com.pl/

    OdpowiedzUsuń
  9. Chcąc zachować w dokumentach porządek warto posegregować je i poumieszczać w osobnych teczkach. Teczki można natomiast przechowywać w tego typu szafkach: https://dkwadrat.pl/pl/menu/meble/biurka/kontenery-1758.html (z ich pomocą nie powinniśmy mieć problemu z utrzymaniem w dokumentach porządku).

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.

    OdpowiedzUsuń
  11. Faktycznie w każdej firmie takie rzeczy się na pewno przydadzą i ja również jestem zdania, że dość ważną sprawą jest to aby wiedzieć z którego biura rachunkowego najlepiej skorzystać. Jak dla mnie doskonałą opcją jest https://ksiegowakolobrzeg.com.pl/ i każdemu to biuro oczywiście polecam.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty