Ferie i nowy kącik do nauki

Witajcie, po najdłuższej jak dotąd przerwie, wracam z moim pomysłem na kącik, który jest mi teraz niezbędny, bo większość czasu w nadchodzącym miesiącu spędzać będę właśnie przy biurku. Piszę pracę magisterską i uczę się do wrześniowego egzaminu.

Mam coś takiego, że nie zasiądę do nauki dopóki się nie wykąpię, nie ubiorę, nie zjem, ogólnie muszę mieć jak w The Sims - poziom zadowolenia zdecydowanie zielony.
Muszę też posprzątać, bo syf mnie rozprasza, zrobić sobie herbatę, więc dużo czasu mi upływa zanim usiądę do nauki.

Długo też zbierałam się do urządzenia miejsca do nauki. Ze względu na mały metraż i niski budżet musiałam wszystko przemyśleć, wymierzyć i skalkulować. Szukałam inspiracji i zwracałam uwagę na kilka rzeczy:
1. oświetlenie - ultra ważne, całe studia uczyłam się na łóżku przy świetle lampy sufitowej, albo prawie po ciemku, dzisiaj moje oczy ponoszą tego konsekwencje,
2. dużo miejsca na tony notatek i nie zagracona przestrzeń,
3. rozwiązania na przechowywanie drobnostek, np. kropli do oczu,
4. wygodne krzesło,
5. cisza i spokój - o to najtrudniej.

Szukałam inspiracji na http://weheartit.com/ 

 

Moje ulubione:

Na zdjęciach poniżej zauważcie, ile jest elementów, które mogą rozproszyć użytkownika. Niby ładnie i pomysłowo, ale mówię nie takiemu Las Vegas ;)

 

 

A oto mój kącik. 

Stół- Ikea - Melltorp 125x75  139 zł
Lampka - Ikea Forsa               99zł, przeceniona na 59zł
Krzesło - Ikea - Jules              149 zł - moje z przeceny za 47 zł
Bieżnik - Home&You              69 zł - mój z przeceny 20,70 zł
Misio - Home&You                 19 zł - przeceniony na 5,70 zł
Kot - Flo                                 z przeceny 20 zł
Poduszka - zrobiona własnoręcznie, materiał Ikea Evalotta, wypełnienie Ikea Granat

Więcej mi nie trzeba :)
no, może weny i zapały do pracy ;)