Zupa z trupa! Przymak z dzieciństwa
Oto mój banger - zupa z trupa! Czyli jarzynowa z kluseczkami :)
-----> rewind
15 lat temu:
"Mamo co na obiad?"
"Jarzynowa"
"Fuuu..."
"Zupa z trupa"
"Mmmmm :D"
Składniki:
Pół opakowania mieszanki mrożonej 6-składnikowej,
garść mrożonego bobu,
garść kapusty (nie kiszonej),
2 skrzydełka,
śmietanka 10%,
vegeta,
liść laurowy.
Kluseczki:
Jajko (ja 2 :D) ,
mąka,
szczypta soli.
Skrzydełka wrzucić do wody z liściem laurowym, ugotować, następnie dodać warzywa, gotować do miękkości. Doprawiać vegetą.
Jajko, sól i mąkę połączyć i dwiema łyżeczkami kłaść kluseczki na gotującą się zupkę. Po chwili zabielić śmietanką.
Baaaanał, ale jaki wspaniały!
Nie karćcie mnie za porcję - ja po prostu uwielbiam taką zupinkę! :)
A to nas wzięło na kluseczki dzisiaj :)))
OdpowiedzUsuń