Co jeść po wyrwaniu zęba, czyli szczerbate menu
Zęby mądrości - zęby koszmaru. Nie dość, że sam zabieg należy do mniej przyjemnych to koszmar zaczyna się w momencie gdy po 30 minutach wypluwa się ten obleśny gazik.
Moje propozycje nie będą zawierały zdjęć. Bo jedzenie płynne wygląda kiepsko.
Zupa krem z kalafioru
- pół kalafiora,
- 2 ziemniaczki,
- marchewka
- 50g topionego serka,
- 3 skrzydełka,
- śmietana do zabielenia,
- liść laurowy,
- sól pieprz, vegeta
Gotujemy el classico rosół - można ze skrzydełek, vegety, albo z kostki. Do gotujące się wody wrzuciłam kalafior, pokrojone ziemniaczki, marchewkę, serek topiony. Jak warzywa zmiękną to całość zblendować. Zabielić, doprawić.
Do tego zrobiłam kluseczki, czyli jajko, mąka i wrzuciłam do gorącej zupki.
Można opcjonalnie dodać brokuła, albo zrobić z samego brokuła.
Zdjęcia nie ma, bo wygląda mało atrakcyjnie, ale smakuje nieźle:)
Generalnie zupy miksowane, np. groszkowa, jarzynowa, krem z kury, pomidorowa.
Kaszki ryżowe
Do wyboru do koloru, bananowe, jagodowe itd. Ja wybrałam bezsmakowy kleik ryżowy Bobovita. Do tego wcieram jabłko z cynamonem. Bez cukru.
Kaszka manna na mleku np. z marmoladką lub ugniecionym banankiem.
No i banger - bułka pszenna w mleku - to takie proste, takie banalne, ale kurde, pycha.
Bułkę rozerwałam i wrzuciłam do miseczki do ciepłego mleka.
Do tego wszelkie serki homogenizowane - byle nie straciatella. Ja wybieram el classico wanilie i brzoskwinię.
Koktajle, przeciery - do tego można rozmoczyć biszkopty jak do tiramisu.
Unikajmy: gorących potraw, kwaśnych, z drobinkami (jak pesteczki np. od maliny), pikantnych.
Powiem tak - można przeżyć, wiadomo, chciałoby się zjeść jakąś sałatkę, ale dopóki mój kanion w dziąśle się nie zagoi - sorry Winnetou.
Reasumując - tragedii nie ma, ale bez szału :) Ważne, żeby ładnie się zagoiło! :) Powodzenia!
Moje propozycje nie będą zawierały zdjęć. Bo jedzenie płynne wygląda kiepsko.
Zupa krem z kalafioru
- pół kalafiora,
- 2 ziemniaczki,
- marchewka
- 50g topionego serka,
- 3 skrzydełka,
- śmietana do zabielenia,
- liść laurowy,
- sól pieprz, vegeta
Gotujemy el classico rosół - można ze skrzydełek, vegety, albo z kostki. Do gotujące się wody wrzuciłam kalafior, pokrojone ziemniaczki, marchewkę, serek topiony. Jak warzywa zmiękną to całość zblendować. Zabielić, doprawić.
Do tego zrobiłam kluseczki, czyli jajko, mąka i wrzuciłam do gorącej zupki.
Można opcjonalnie dodać brokuła, albo zrobić z samego brokuła.
Zdjęcia nie ma, bo wygląda mało atrakcyjnie, ale smakuje nieźle:)
Generalnie zupy miksowane, np. groszkowa, jarzynowa, krem z kury, pomidorowa.
Kaszki ryżowe
Do wyboru do koloru, bananowe, jagodowe itd. Ja wybrałam bezsmakowy kleik ryżowy Bobovita. Do tego wcieram jabłko z cynamonem. Bez cukru.
Kaszka manna na mleku np. z marmoladką lub ugniecionym banankiem.
No i banger - bułka pszenna w mleku - to takie proste, takie banalne, ale kurde, pycha.
Bułkę rozerwałam i wrzuciłam do miseczki do ciepłego mleka.
Do tego wszelkie serki homogenizowane - byle nie straciatella. Ja wybieram el classico wanilie i brzoskwinię.
Koktajle, przeciery - do tego można rozmoczyć biszkopty jak do tiramisu.
Unikajmy: gorących potraw, kwaśnych, z drobinkami (jak pesteczki np. od maliny), pikantnych.
Powiem tak - można przeżyć, wiadomo, chciałoby się zjeść jakąś sałatkę, ale dopóki mój kanion w dziąśle się nie zagoi - sorry Winnetou.
Reasumując - tragedii nie ma, ale bez szału :) Ważne, żeby ładnie się zagoiło! :) Powodzenia!
czyli jadłaś wszystko to co ja, z tym że ja się tak żywiłam przez prawie tydzień!
OdpowiedzUsuńwyjęcie wacika jest koszmarne... dobrze że się smaku jako-tako nie czuje ;/
też miałam pomysł na napisanie takiej notki :)
bardzo współczuję zęba... Ja po ekstrakcjach głównie na danio żyłam, szkoda, że nie wpadłam na pomysł takiej dobrej zupy. Bardzo lubię kalafior w każdej postaci :)
OdpowiedzUsuńo przydał mi się post, u mnie krem ziemniaczany i kisiele, dodam teraz kaszki jakieś, bo jogurty mi nie służą przy antybiotyku niestety
OdpowiedzUsuńJa dziś po wyrwaniu zęba jestem w stanie jeść tylko lody. Jutro przerzucę się na serki ;)
OdpowiedzUsuńJa dziś po wyrwaniu zęba jestem w stanie jeść tylko lody. Jutro przerzucę się na serki ;)
OdpowiedzUsuńJa nic nie mogłam jeść po wyrywaniu. Nawet apetytu nie miałam.
OdpowiedzUsuńPrzez 2-3 dni nie jedzcie nic ciepłego, odradzam również produkty mleczne.
OdpowiedzUsuńPonoć nie wolno produktów mlecznych
OdpowiedzUsuńPonoć nie wolno produktów mlecznych
OdpowiedzUsuńa tam przesada po usunięciu górnej 6 trzy godz później nażarłem sie jak "świnia" i żyję do tej pory
OdpowiedzUsuńWażne, że są składniki, na pewno przyda mi się po zabiegu, a on już za tydzień :)
OdpowiedzUsuńPiszecie o jednym zębie,a co jesli ja mam wyrywane 4 na raz (zęby mądrości)? Pod narkozą oczywiscie.Ale jak potem jesc? Nie wyobrazam sobie :(
OdpowiedzUsuńMezowi wyrwali wszystkie zeby gorne! Wiec chyba ja bede gryz za niego hahaah. Tylko papki,papki i to chlodne..musi przeczekac az zciagna szfy. POWODZENIA DLA WSZYSTKICH SZCZERBATYCH !
OdpowiedzUsuńFajne propozycje
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis
OdpowiedzUsuńW tym przypadku dieta jest ważna
OdpowiedzUsuńWszystkie porady bardzo pomocne
OdpowiedzUsuńWszystkie informacje jak najbardziej przydatne
OdpowiedzUsuń