Moja pielęgnacja paznokci



Hej hej :) Dzisiaj przychodzę z takimi luźnym postem dotyczącym tego, jak dbam o paznokcie, o skórę dłoni i chciałabym pokazać, że nie wymaga to ani dużo czasu, ani dużo kasy. Postaram się odpowiedzieć na pytania, co zrobić, żeby zapuścić paznokcie, żeby były dłuższe na karnawał, jak sprawić, żeby ładnie błyszczały i jak pielęgnować, żeby były zdrowe.



Pomyślicie, że siedzę w domu i nic nie robię, stąd mam takie dłuższe pazurki. Ale prawda jest taka, że codziennie muszę przywieźć dwie taczki drewna, rozpalić w piecu, zrobić obiad obiad, posprzątać, pojechać gdzieś autem, spotkać się z kimś w sprawach "służbowych" itd. Ogólnie największym wrogiem moich paznokci jest tarka do ziemniaków/ogórka [i dzisiaj robiłam placki ziemniaczane i tzatziki i byłam tak ostrożna, jakbym rzeźbiła w tych ziemniakach/ogórku] i klamki. Najczęściej paznokcie mi się zadzierają lub kruszą, rzadziej łamią czy pękają.

Poza tym wierzę w paznokciową klątwę, tj. jak ktoś mi powie, że mam fajne paznokcie to na drugi dzień któryś mi się łamie lub pęka. Nie wiem skąd się to bierze, ale tak właśnie jest.

Kiedyś wspominałam, że nosiłam na studiach [1-3 rok] paznokcie żelowe. I kiedy je zdjęłam [spiłowałam, nie oszukujmy się], moje paznokcie, generalnie, stały się mocniejsze, nie były jak papier, byłam mile zaskoczona.

Na manicure zdarza mi się pójść może raz na kwartał, ale to bardziej dla relaksu, jak mam ochotę sobie nawet iść do pani kosmetyczki, która jest super babką i fajnym rozmówcą, więc wiecie :D a że znajomych w Ustce wielu nie mam na chwilę obecną to w depresji towarzyskiej idę na manicure :D

Wolę jednak zrobić sobie taki rytualny dzień pielęgnacji dłoni i czerpać z tego dużo radości. Wiecie, świeczka, youtube i w trakcie jakiegoś jednego filmiku 10 minutowego robię sobie paznokcie.

Zaczynam od przypiłowaniu szczytu paznokcia i używam do tego bloku do tipsów. Lubię go za to, że ma taką delikatną ziarnistość i nie szarpie paznokcia. Ważne jest to, by piłować w jednym kierunku. Używam go także do całej płytki delikatnie jeżeli muszę coś tam spiłować, czy jakąś skórkę, czy jakiś brokat który nie mógł się zmyć.
 Możecie go kupić np. tutaj > http://sunflower.istore.pl/pl,product,461833,pilnik,blok,gbka,kolorowa.html
http://photos01.istore.pl/6407/photos/big/443152.jpg

Następnie poleruję płytkę paznokcia. Można użyć do tego specjalnej polerki, ale ja używam ten gąbczastej części mojego bloczku, o ten mały kwadracik z boku. Jest świetny do polerowania i sprawia, że paznokieć po pomalowaniu fantastycznie się błyszczy, a gładki paznokieć dłużej utrzymuje lakier.

Po opiłowaniu odtłuszczam je zmywaczem do paznokci i zabieram się do malowania. Moim ulubionym zmywaczem jest zmywacz z Rossmanna Isana zielony. Przelewam go do pojemniczka z taką pompką płaską.

Zazwyczaj nie używam odżywek i podkładów. Chyba, że maluję je na czarno. Po prostu później łatwo zmyć. Wiem, że sporo osób używa odżywek 8 w 1 (1500100900 w 1) z Eveline, ale nie na każdego ona dobrze działa, bo zawiera formaldehyd, który sprawia, że jakby "podtruwamy" paznokcia zmuszając go do "walki" z tym związkiem chemicznym, czym go hartujemy. No i opinie są podzielone, bo niektórym dziewczynom robi on sporą krzywdę, a niektóre go kochają. Ja nie używam tej odżywki, ale nie z tego powodu. Formaldehyd ukryty jest także w wielu lakierach do paznokci, wiem, że na pewno nie ma go w lakierach z Inglota. 


Zazwyczaj maluję paznokcie nakładając dwie warstwy. I robię to mniej więcej w taki sposób:


weheartit.com





Moje ulubione lakiery, które są trwałe i które mogę polecić każdemu to: Rimmel Salon Pro i Rimmel Pro Lycra, Bell Glam Wear i Essie. To są lakiery, które warto kupić. Ostatnio przy okazji tych sweterkowych paznokci świątecznych wywaliłam 20 zł w lakiery Wibo z Rossmanna i nie zachwalam ich ze względu na trwałość. Chyba, że lubicie drapać "zdrapki". Ale z drugiej strony za taką samą kasę (ok. 6zł) można kupić w naturze lakiery z Essence, które są przyzwoite. 

Pod choinkę zamówiłam sobie utwardzaczo nabłyszczacz Bourjois ze sklepu urodomania.com. Jestem z niego bardzo zadowolona, bo w połączeniu z wypolerowanym paznokciem on na prawdę błyszczy jak szalony i sprawia, że lakier szybciej wysycha na paznokciu i przedłuża jego trwałość. Udany zakup za niecałe 10 zł. Inne utwardzacze/top coaty dostępne i polecane przez szerokie grono użytkowników to Essie Good to go i Seche Vite.






Mój manicure, łącznie ze skórkami i takimi innymi rzeczami "trzyma się" cały tydzień. Teraz mam na paznokciach Rimmel Pro Lycra 391 celebrity bash i top coat Bourjois już 5. dzień i poza leciutko wytartych [od pisania na kompie] końcówek paznokci to nic się z nimi nie dzieje.

I tyle :)

http://dorotawroblewskablog.pl/


A do pielęgnacji nie używam żadnych masek, kremów, maści a jedynie balsam w słoiczku Neutrogena malina nordycka, żaden inny krem/balsam [nawet z tej samej serii Neutrogena] nie działa tak dobrze jak ta wersja "słoiczkowa". Nakładam go raz dziennie przed snem. Wchłania się szybko, nie pozostawia parafinowego filmu jak większość kremów do rąk i jest najlepszy dla moich łapek.

Ważne w pielęgnacji dłoni jest mydło, którym myje się dłonie, bo niektóre mydła wysuszają dłonie i możecie używać kremów, masek, maści, a i tak zło tkwi w mydle. Ja używam Białego Jelenia w płynie z czarnym bzem i jest pod każdym względem wspaniały.

Jeżeli mam suche skórki wokół paznokcia to smaruję je oliwą z oliwek. Jeżeli lubicie mleczne paznokcie z naturalnie białym efektem frenchu to polecam mizianie pazurkami plastra cytryny przy wciskaniu jej do herbaty :)


Komentarze

  1. U mnie wystarczy ze raz pozmywam naczynia i po lakierze. Max 2 dni mi sie trzyma :(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty