Classic cupcakes
Ostatnio z moją Kokilka zastanawiałyśmy się, skąd w koszyczku wielkanocnym wzięły się muffiny? To chyba ładniejszy zamiennik chleba. Ja tam nie wiem, trochę to bez sensu. Ale co kto woli.
Ja robię muffinki jak mam dobry humor :) Odzwierciedlają moją duszę, kiedyś malowałam, dziś piekę babeczki i je zdobię. Nie omieszkam potem zrobić ładnych zdjęć przyozdobionych babeczek, żeby zrobić szablon, bo kto mnie zna to wie, jak szybko takie rzeczy mi się nudzą.
Ale oto wersja cupcake'a golasa:
Składniki:
ok 200 g mąki pszennej,
3 jajka,
120 g masła,
2 łyżeczki proszku do pieczenia lub 50/50 z sodą oczyszczoną,
niecała szklanka cukru (można mniej!),
ulubiony aromat,
1/4 szklanki mleka.
Z masła cukru i jajek miksujemy gładką puszystą masę, suche składniki mieszamy razem, dodajemy do masy, do tego mleko, aromat i miksujemy. Masa będzie napowietrzona, więc dajmy jej momencik na to, żeby odpoczęła.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.
Blachę do muffinków wykładamy papilotami, można również użyć foremek silikonowych, łyżeczką nakładamy ok 1/3 wysokości każdej foremki. Do środka porcjujemy marmoladkę, ja wybrałam truskawkową, następnie przykrywamy to ciastem do 2/3 wysokości. Babeczki ładnie urosną i nie wyleją się w piekarniku. Pieczemy ok 20-25 minut.
Dekorujemy po wystygnięciu np. kremem, posypką, czekoladą, lukrem, żelkami, piankami, owocami itp. :)
Ja robię muffinki jak mam dobry humor :) Odzwierciedlają moją duszę, kiedyś malowałam, dziś piekę babeczki i je zdobię. Nie omieszkam potem zrobić ładnych zdjęć przyozdobionych babeczek, żeby zrobić szablon, bo kto mnie zna to wie, jak szybko takie rzeczy mi się nudzą.
Ale oto wersja cupcake'a golasa:
Składniki:
ok 200 g mąki pszennej,
3 jajka,
120 g masła,
2 łyżeczki proszku do pieczenia lub 50/50 z sodą oczyszczoną,
niecała szklanka cukru (można mniej!),
ulubiony aromat,
1/4 szklanki mleka.
Z masła cukru i jajek miksujemy gładką puszystą masę, suche składniki mieszamy razem, dodajemy do masy, do tego mleko, aromat i miksujemy. Masa będzie napowietrzona, więc dajmy jej momencik na to, żeby odpoczęła.
Piekarnik nagrzewamy do 175 stopni.
Blachę do muffinków wykładamy papilotami, można również użyć foremek silikonowych, łyżeczką nakładamy ok 1/3 wysokości każdej foremki. Do środka porcjujemy marmoladkę, ja wybrałam truskawkową, następnie przykrywamy to ciastem do 2/3 wysokości. Babeczki ładnie urosną i nie wyleją się w piekarniku. Pieczemy ok 20-25 minut.
Dekorujemy po wystygnięciu np. kremem, posypką, czekoladą, lukrem, żelkami, piankami, owocami itp. :)
ślicznotki z tych babeczek:)
OdpowiedzUsuńMoje ulubione, szybkie, bezproblemowe :)
OdpowiedzUsuńKilka składników, 2 miski, machasz łychą i patrzysz jak rosną <3
ale ładne! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie <3 Aż żal jeść... Do czasu :D
OdpowiedzUsuń