DIY - powrót do szkoły - cz. 2 organizacja miejsca pracy i przechowywanie

 


W przerwie pomiędzy nauką Ustawy o księgach wieczystych i hipotece a KPC w ramach relaksu reorganizowałam mój naukowy parapet. Tak, parapet. Na stole stoi maszyna do szycia i box z materiałami, ale niestety mój stary niezawodny Łucznik się popsuł i zalega na stole. Ale dobry parapet nie jest zły.

To, co dzisiaj zrobiłam przyda się mieszkańcom małych pokoi np. w akademikach.
Btw. w swojej 5-letniej karierze uniwersyteckiej, studiując na UWMie, w KORTOWIE byłam raz w życiu w akademcu. I to po co? Po samogon na mentosach.








Uszyłam pokrowiec na krzesło, z wielką kieszenią na np. testy, notatki etc. Nie kryje całego oparcia, bo od wewnętrznej strony uszyte jest tylko tyle, aby trzymało się krzesła i nie spadało. Dodatkowo zainstalowałam je na krześle wiążąc wstążki. Kieszeń zrobiłam z podkładki tekstylnej dekorując ją koronkową białą wstążką.
 Do kompletu zrobiłam pokrowiec na szklankę na pisaki i nową ozdobę na okno :)




Komentarze

  1. Świetny pomysł z tą kieszonka na krześle - nigdy bym na to sama nie wpadła

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty