Tort truskawkowy z kremem mascarpone

Ludzie, ja jestem na diecie! Jestem masochistką!

Przedstawiam Wam mały tort truskawkowy z kremem z serka mascarpone.

Zaraz się rozpłaczę.
Przepis na biszkopt z książeczki mojej mamy Biblioteczka Poradnika Domowego Przepisy na ciasta i ciasteczka nr 4/96!

Składniki:

Biszkopt:
4 jajka,
pół szklanki mąki ziemniaczanej,
pół szklanki mąki pszennej,
szklanka cukru,
łyżeczka proszku do pieczenia.

Krem z mascarpone:
opakowanie serka mascarpone (małe),
cukier puder - około 2 łyżki (wg.uznania).
 garść posiekanych truskawek.
 Dodatkowo poncz: mus z truskawek z amaretto.





Ubiłam białka na sztywno, dodając cukier, musi się on rozpuścić. Następnie dodawałam żółtka, miksując na niskich obrotach.
W drugiej misce zmieszałam mąki, proszek do pieczenia i wlałam do nich masę jajeczną. Wymieszałam delikatnie drewnianą łyżką z dziurą (napowietrza ciasto).
Przelałam masę do wysmarowanej masłem i bułką tartą małej tortownicy.
Piekłam 30 minut w 180 st.

Serek mascarpone połączyłam z cukrem pudrem i dodałam siekane truskawki, zmiksowałam tak, że truskawki delikatnie puściły soczek.

Gdy ciasto wystygło rozcięłam je na dwa blaty. Górny dodatkowo wyrównałam odkrajając wierzch, by był równy (Buddy Valastro byłby ze mnie dumny).
Środek tortu czyli w środku blaty posmarowałam  ponczem z musu z truskawek z amaretto. Położyłam na to część kremu i złożyłam dwa blaty w całość tortu.
Na wierzch tortu wyłożyłam resztkę kremu, ułożyłam truskawki dodając listek mięty. Boki w szczelinach pomiędzy blatami wyłożyłam ćwiartkami truskawek.

KONSUMENCI zachwyceni. Dla mnie zdjęcia.